lut 06 2004

milosc to zaraza


Komentarze: 2

dawno mnie tu nie bylo ale juz jestem, cos  mi stronka nawalala ale juz jest ok, jak zwykle siedze w pracy dzis do 17_18 nie wiem dokladnie, ale wiem jedno mam lub mialam dola ale juz  mi przechodzi dzis ide do imperium szukac pocieszenia wyrwe laske lub faceta juz mi wszystko jedno :P (zartuje)

a tak na powarznie to  niewierze juz w milosc przekonalam sie o tym i nic i nikt mi tego z glowy nie wybije widac nie jest mi pisane pokochac kogos i wice wersa :(

iidualk : :
klaudia
07 lutego 2004, 10:08
dzieki super człowieku :P tak tak poprawil sie i to zanacznie z twego powodu wiec w zadne wyrywanie sie nie bawilam tylko sobie male jajka porobilam , ale i tak sie fajnie bawilam szkoda ze cie nie bylo! nawet mi sie to zrymowało:P
defi
06 lutego 2004, 18:19
no ic ci na to nie poradze wiesz ze w mnie masz oparcie:P a pozatym jest to troche krzywdzace bo mogla bys choc troszke mnie po oklamywac ze cos do mnie poczulas a nie ze nic i tyle ale ok przezyje ja wszystko inne. a co do wyrywana to biesz jak najwiecej:P moze ci sie troszke humor polepszy choc jest duzo lepiej niz wczoraj kolo 16:] i mam nadzieje ze chociaz troche jest w tym mojej zaslugi:P

Dodaj komentarz