Archiwum 21 stycznia 2004


sty 21 2004 ucieczka__
Komentarze: 1

wczoraj w pracy bylo ok, ale w domku nie zabardzo, starszy znow mial do mnie pretensje ze ... zchudłam a szkoda gadac, ja w jego oczach zawsze bede chudzina i chyba juz nic tego nie zmieni, tak sie wczoraj kłucilam  z nim ze w koncu nie wytrzymalam i Uciekalm z domu pod pretekstem wyrzucenia smieci to nie byla doslowna szczeniacka ucieczka poprostu nie wytrzymalam presji i poszlam w dresie na mróz w ciszy poplakac i posklinac .... ten czlowiek doprowadzi mnie kiedys do ...wlasnie czego ... jezeli nie skonczy ciagle o jednym ja juz tego nie wytrzymjuje powoli, niby ze mam rece jak zapalki i takie tam kur... , przeciesz nie bede taka jak on pulpet jeden .... 

iidualk : :