Archiwum 29 marca 2004


mar 29 2004 niedzela a raczej jej skutki
Komentarze: 4

rankiem nawet wczesnie wstalam bo nie powiem polozylam sie spac uhaha ok 3:00 a  raczej po przestawawienu godz to wychodzi ze polozylam sie do wyrka o 4:00 upss no ale wstalam o 8:50 pocwiczylam i zjadlam sniadanie i na mosir szybciutko qwa zas sie zpoznilam ..... a tu big niespodzanka chlopaki pokazaki wkoncu na co ich stac i najebali beringowi a grzonka niech se synalkow z grzyweczkami wsadzi za szyba:P po meczu zaliczylam Koscół z pania Mfk no i wrocilam na mosir ok 17 znalazlam sie w domku wkoncu na dluzej czyli na jakies 1,5h bo o 19:20 renia iwonka juz na mnie czekaly no i poszlysmy do forum spotkalam tam "przypadkiem" zyrafke i ja zaprosilam tyz:P bylo ok powiedzmy az do czasu jak wkoncu odkludzilam je a zyrafke do autka i pojechalabez obstawy:P a ja postanowilam nie wiem po jaka cholere wasc jeszcze do vipa..... no i niedosc ze po mnie jechali w forum no to i wpadlam w to samo manko w vipie qwa.... nie dosc ze defi to potem sytuacja  pania mrufka wrrrr nie no i se poszlam mialam dosc jak na jeden dzien........ 

iidualk : :